Trwają prace na przystani
Nasze nowe miejsce w porcie byłego klubu Energetyka praktycznie co tydzień zyskuje. Po ustawieniu przyczepy sanitarnej i później "bosmańskiej", podłączeniu wody i energii postępują dalsze prace. Przygotowywane są podstawy pod tymczasowe ogrodzenie, które powinno pojawić się we wrześniu, Pojawił się nowy Y-bom, postępuje konserwacja nabrzeża (na zdjęciu poniżej odnowiony fragment). W porcie stacjonuje już sporo łódek, chociaż są jeszcze wolne pojedyńcze miejsca.
Najważniejszą rzeczą jest uruchomienie w minioną niedzielę 2 kamer monitoringu, które wpradzie jeszcze wymagają małej korekty ustawienia, ale sytuacja w porcie jest już rejestrowana. Docelowo będą zainstalowane jeszcze 2 kamery, z czego jedna na pewno jesienią. W zestawieniu z monitoringiem, który zamontowała konkurencja po przeciwnej stronie wody wydaje się, że teren postoju łodzi jest dośc solidnie nadzorowany.
A propos konkurencji - po uzyskaniu przez KKW nowego terenu użytkownicy pozostałej części portu skrzyknęli się i zorganizowali swoje Stowarzyszenie Rekreacji Wodnej "Keja NW". Nasz Klub współpracuje z tym nowym podmiotem, na razie w oparciu o osobistą znajomość z poszczególnymi osobami i głównie Prezesem Kei którym jest były klubowicz i członek władz KKW Wojtek Oleksiewicz. W ramach tej współpracy został wykonany remont dźwigu i instalacji wodnej. Wspóldziałanie z Keją, które obecnie odbywa się ad hoc ma być sformalizowane umową o współpracy, której projekt przygotował KKW i jest on obecnie konsultowany przez partnerów.
Do końca wakacji są przewidywane dalsze nowości w porcie, ale aby nie zapeszać, na razie wstrzymam się z ich ujawnianiem.
Andrzej Kapłan