Przeglądasz starą wersję strony KKW, nowa wersja znajduję się pod adresem: www.klubkkw.pl
kkw - aktualnosci - 34

Siedmiu wspaniałych i ósmy... spóźniony

W dniu dzisiejszym na przystani klubowej odbył się VII już Wyścig Samotnych Żeglarzy. Ładna z rana pogoda nieco się w ciągu dnia popsuła i być może to było przyczyną skromnej frekwencji - przypłynęło do nas tylko 6 łódek spoza KKW a tytułowym siódmym wspaniałym i ósmym spóźnionym byli nasi klubowicze. Niezły podczas rozpoczęcia wiatr pozwolił ustawić długą trasę wyścigu, która przebiegała po "długiej pętli" - od przystani w Jachrance, poprzez boję zwrotną/rozprowadzającą, dalej do mostu w Zegrzu z opłynięciem podpór starego mostu, następnie prawie do zapory w Dębem i z powrotem do Jachranki. Ponieważ jednak wiatr dopisał, a zawodnicy byli z zegrzyńskiej ekstraklasy, tak długa trasa została pokonana przez zwycięzcę w czasie poniżej 3 godzin, jeszcze przed dogotowaniem się grochówki. Na pierwszym miejscu przypłynął Pulsar - na zdjęciu poniżej na linii mety.

finisz                              Quarenta

Pozostali uczestnicy meldowali się na mecie z kilku-kilkunastominutowymi odstępami. Pasjonującą walkę o 3 miejsce stoczył z Tangiem Szalony Cień na swej Sasance Jacek Nejman (zdjęcie powyżej po prawej) - różnice były sekundowe. Aby nie przeciągać nadmiernie relacji poniżej zamieszczam wyniki. Nie od rzeczy będzie napisać, że Jarek Wąsowski został namówiony do udziału w wyścigu w ostatniej chwili - kiedy pozostali uczestnicy startowali on dopiero taklował łódkę i wypłynął z ponad 20-minutowym opóźnieniem. Tym niemniej goniił wytrwale stawkę i w rezultacie wywalczył 6 miejsce. Poniżej zdjęcie uhonorowanej pucharami pierwszej trójki.

zwyciezcy

Czasy pokonania trasy będą dodane później - Andrzej Jankowski natychmiast po wyliczeniu klasyfikacji przelicznikowej musiał wracać do Warszawy i oprócz miejsc nie zostawił pozostałych danych.

Uzupełnienie: Andrzej wstawił czasy na forum WTR, więc poniżej uzupełnienie o czas mety. Jak się okazuje przebycie trasy zajęło uczestnikom (tym z czołówki) nie prawie trzy godziny, a poniżej 2 godzin.

Klasyfikacja generalna:

1. Jacek Kotkiewicz - Pulsar,  1 godzina 40 minut 50 sekund

2. Wojciech Chodkowski - Misja, 1 godzina 50 minut 18 sekund

3. Jacek Nejman - Quarenta, 1 godzina 52 minuty 09 sekund

4. Wojciech Koblak - Szalony Cień, 1 godzina 52 minuty 18 sekund

5. Edward Szczawiński - Mezulla, 1 godzina 57 minut 26 sekund

6. Jarosław Wąsowski - Ognisty Podmuch, 2 godziny 07 minut 12 sekund

7. Jacek Wichrowski - Fiesta, 2 godziny 14 minut 34 sekundy

8. Piotr Baryłka - Jutrzenka, 2 godziny 48 minut 16 sekund

Klasyfikacja przelicznikowa

1. Jacek Kotkiewicz - Pulsar

2. Jacek Nejman - Quarenta

3. Edward Szczawiński - Mezulla

4. Jacek Wichrowski - Fiesta

5. Wojciech Chodkowski - Misja

6. Wojciech Koblak - Szalony Cień

7. Jarosław Wąsowski - Ognisty Podmuch

8. Piotr Baryłka - Jutrzenka

Po zakończeniu imprezy i uhonorowaniu zwycięzców rozmawialiśmy z uczestnikami o formule imprezy. Pojawiło się kilka pomysłów, między innymi taki, aby uzupełnić wyścig samotnych niedzielnym wyścigiem załogowym. Wszystkie uwagi rozpatrzymy w klubie wnikliwie i spróbujemy najlepsze pomysły zastosować w przyszłym roku. Zapraszamy również do zgłaszania własnych przemyśleń.

Andrzej Kapłan

powrót