Dziś w nowym porcie
Zgodnie z zapowiedzią na Walnym Zebraniu spotkaliśmy się dziś w nowym porcie aby powalczyć z budową ogrodzenia. Frekwencja wyniosła 13 osób z czego 10, w różnym wymiarze czasowym, wzięło udział w pracach. Jedna z tych osób - Michał, to potencjalny członek Klubu, który objawił się u nas na początku sezonu i od tamtej pory już kilkukrotnie uczestniczył w pracach. Roboty wizytował nestor czynnych klubowiczów Romek, który z powodu kontuzji nie mógł włączyć się do działania.
W efekcie został wyrównany wjazd do dużego hangaru który już parę razy spowodowł kłopoty podczas hangarowania łodzi i przede wszystkim - rozpoczęto montaż ogrodzenia. Bok od strony skarpy już stoi, pozostało tylko wzmocnić zainstalowaną siatkę linką oraz umieścić drut kolczasty u góry. Dla boku od strony drogi rozmieszczono podstawy słupków, a montaż zamówionych słupków i paneli ma się odbyć w najbliższą sobotę. W związku z powyższym już dziś zapraszam - potrzebne będą 2-3 osoby, do pomocy fachowcowi przy montażu.
Tak wyglądają podstawy słupków ogrodzenia. Ponieważ nie możemy na dzierżawionym terenie montować niczego związanego na stałe z gruntem, trzeba było wymyślić i skonstruować odpowiednio ciężkie podstawy.
A tu "wewnętrzny" (od strony skarpy) bok ogrodzenia.
Na tym zdjęciu ustawione na odpowiednich miejscach i w wymierzonym rozstawie podstawy do części ogrodzenia od strony drogi. Jeśli pogoda pozwoli, to w najbliższą sobotę będą zamontowane przęsła, które spawa (pospawał już?) Józef - stały wykonawca różnych urządzeń portowych, szczególnie dla drugiej strony portu.
Andrzej Kapłan