Końcówka sezonu w Jachrance
Po dłuższej przerwie w informowaniu klubowiczów o jachrankowych sprawach, spowodowanej różnymi przyczynami, poniżej informacja o ostatnich klubowych nowościacch.
Pogoda nas nie rozpieszcza, a jeśli dopisuje to cześciej w ciagu tygodnia zamiast w weekend. Ale dzisiejszy dzień był ciepły i pomimo kilku epizodów siąpiącego kapuśniaczku (krótkich na szczęście) pozwolił najbardziej wytrwałym pożeglować. Autor niniejszego tekstu nie żeglował, ale pobyt na przystani zalicza do udanych - udało się wreszcie ustawić i uruchomić nową latarnię, która oświetla ogrodzony teren. Na latarni jest też zamontowana kamera aby w zimie teren był monitorowany. Dla jasności - obecnie stoi w ogrodzeniu jedna łódka, ale dwie następne szykują się na pozostałe miejsca.
W dniu wczorajszym (sobota) przygotowywane były miejsca w małym hangarze. Obecnie, po zamiataniu podłogi łódki moga już wjeżdżać.
Nie po raz pierwszy trzeba z ubolewaniem odnotować, że tak jak dotychczas prace klubowe nie cieszą się popularnością wśród klubowiczów. Tak wczoraj, jak i dzisiaj wzięły w nich udział ciągle te same osoby, których ilość można policzyć na palcach jednej ręki. Niektórzy klubowicze zdają sie w ogóle nie pamiętać o podjętej jesienią 2016 uchwale Walnego Zebrania o obowiązkowych pracach na rzecz Klubu, z których nikt nie jest zwolniony, a może jedynie wpłacić dodatkową składkę jako rekompensatę za godziny nieprzepracowane.
Wkrótce będzie wysłana do wszystkich informacja o realizacji klubowych należności - bardzo proszę, aby osoby mające zaległości (zarówno bieżące jak i z lat ubieglych) zainteresowały sie tematem i dokonały wplat - na rachunek klubowy lub do Hani Kwas, która urzęduje na Galerze jeszcze do ostatniego weekendu października.
Andrzej Kapłan