Kalendarzowa wiosna
Wprawdzie od piątku mamy już kalendarzową wiosnę, ale pogoda nie rozpieszcza - zaledwie kilka stopni powyżej zera, slońca nie ma...
Jednak takie warunki nie zniechęciły - na przystani pojawił się pierwszy armator, aby zacząć prace przy okręcie.
Malo sprzyjająca aura nie zachęcała do dłuższego pobytu i kontynuowania prac, ale dobry początek zotał zrobiony, a do maja jest jeszcze trochę czasu - wczesne rozpoczęcie robót zwiększa prawdopodobieństwo zakończenia przygotowań do rozpoczęcia sezonu. A roboty jest sporo, bo całe dno to kilkanaście metrów kwadratowych
Andrzej Kapłan